Wiadomości

Zostawił garnek na piecu

Data publikacji 12.11.2013

„Z mieszkania na III piętrze wydobywa się dym” - taką informację otrzymał wczoraj dyżurny zabrzańskiej Policji od jednego z lokatorów budynku przy ulicy Zaolziańskiej. Pierwsi na miejscu pojawili się policjanci, którzy obawiając się, że w zadymionym mieszkaniu może przebywać jego właściciel, wyważyli drzwi. Wewnątrz zastali kompletnie pijanego mężczyznę.

„Z mieszkania na III piętrze wydobywa się dym” - taką informację otrzymał wczoraj dyżurny zabrzańskiej Policji od jednego z lokatorów budynku przy ulicy Zaolziańskiej. Pierwsi na miejscu pojawili się policjanci, którzy obawiając się, że w zadymionym mieszkaniu może przebywać jego właściciel, wyważyli drzwi. Wewnątrz zastali kompletnie pijanego mężczyznę.


Do zdarzenia doszło wczoraj po 21.00 w budynku przy ulicy Zaolziańskiej. Lokator jednego z mieszkań niejednokrotnie już powodował zagrożenie swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem. Wczoraj był do tego stopnia pijany, że zapomniał o daniu pozostawionym na włączonej kuchence. Dym powstały z przypalonej potrawy nie obudził właściciela mieszkania, który ze względu na dużą ilość wypitego alkoholu, zasnął na tapczanie. Na szczęście kłęby dymu postawiły na nogi lokatorów, którzy poinformowali o zdarzeniu policjantów. Przybyli mundurowi wyważyli drzwi i wyprowadzili z mieszkania lokatora. Wezwani ratownicy medycznych, którzy nie stwierdzili u mężczyzny żadnych obrażeń. Nieodpowiedzialny lokator mający, ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie, nadal trzeźwieje w izbie wytrzeźwień.

Powrót na górę strony