Wiadomości

Napadli na salon fryzjerski

Data publikacji 03.09.2013

W ręce czeladzkich stróży prawa na gorącym uczynku wpadli dwaj mężczyźni, którzy napadli na salon fryzjerski. Rozbojarze uzbrojeni w maczetę wtargnęli do salonu i zażądali od właścicielki pieniędzy. Wystraszona kobieta wydała napastnikom utarg w wysokości 350 złotych. W chwili zdarzenia obaj mężczyźni byli pijani. Na wniosek prokuratora, sąd tymczasowo aresztował podejrzanych na 3 miesiące.

W  ręce czeladzkich stróży prawa na gorącym uczynku wpadli dwaj mężczyźni, którzy napadli na salon fryzjerski. Rozbojarze uzbrojeni w maczetę wtargnęli do salonu i zażądali od właścicielki pieniędzy. Wystraszona kobieta wydała napastnikom utarg w wysokości 350 złotych. W chwili zdarzenia obaj mężczyźni byli pijani. Na wniosek prokuratora, sąd tymczasowo aresztował podejrzanych na 3 miesiące.

Do napadu na salon fryzjerski doszło w sobotnie południe. Dwaj mężczyźni, 56-letni katowiczanin i jego 34-letni kompan, nie mający stałego miejsca zamieszkania, do Czeladzi przyjechali samochodem. Prawdopodobnie aby dodać sobie animuszu, mężczyźni wprowadzili się w stan upojenia alkoholowego. Uzbrojeni w maczetę wtargnęli do salonu fryzjerskiego i zażądali od 30-letniej właścicielki wydania pieniędzy. Wystraszona kobieta wydała napastnikom swój utarg w wysokości 350 złotych. Przypuszczalnie zbyt mała kwota łupu rozjuszyła rozbojarzy, którzy zaczęli demolować salon. Straty jakie spowodowali wynoszą około 10 tysięcy złotych. Czeladzkich policjantów o napadzie poinformowała klientka salonu, która chwilę przed zajściem zdążyła uciec. Mężczyźni stanęli wczoraj przed obliczem temidy. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec obu sprawców rozboju środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres najbliższych trzech miesięcy. Teraz grozi im nawet 12-letni pobyt za kratkami.

Powrót na górę strony