Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zatrzymali dwóch tyszan, który usiłowali wyłudzić 18.000 kredytu w jednym z tyskich banków. W ręce stróżów prawa wpadła również ich 51 - letnia wspólniczka. Teraz oszuści mogą trafić za kratki nawet na 8 lat.

Na wniosek Prokuratury zabrzański Sąd tymczasowo aresztował 37-letniego mężczyznę podejrzanego o znęcanie się nad rodziną oraz kierowanie gróźb pod adresem żony. Ostatnia dramatyczna interwencja miała miejsce w zabrzańskiej dzielnicy Grzybowice. Sprawca zabarykadował się przed interweniującymi policjantami. Dzięki pomocy strażaków, mundurowym udało się wejść do wnętrza budynku i obezwładnić napastnika. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Prezydent Bytomia i szef bytomskich policjantów czytali fragmenty bajek traktujących o bezpieczeństwie, jakie gimnazjaliści przygotowali dla swoich rówieśników i młodszych dzieci. Dzisiaj też finaliści konkursu pod hasłem „Opowiem ci bajkę...”, za napisane przez siebie historie otrzymali nagrody, zaś mali widzowie obejrzeli przedstawienia z przesłaniem o bezpieczeństwie.

 Bytom    Profilaktyka  

Policjanci z Czeladzi zatrzymali dzisiaj 13-latka, który wczoraj wywołał zamieszanie w miejscowym centrum handlowym. Do centrali telefonicznej hipermarketu zadzwonił anonimowy rozmówca informując, że między półkami znajduje się bomba. Dyrekcja podjęła decyzję o ewakuacji 2000 klientów i personelu...

Po dwóch dniach od katastrofy budowlanej w Zabrzu przy ulicy Andersa znane są już wstępne ustalenia dotyczące jej przyczyn. Prowadząca sprawę zabrzańska prokuratura oraz policjanci realizujący zlecone czynności ustalili, że prawdopodobną przyczyną eksplozji był wybuch gazu w mieszkaniu na I piętrze budynku.

Złożenie w banku fałszywego oświadczenia o zatrudnieniu jest przestępstwem, za które grozi nawet 5 lat więzienia. Taka kara może spotkać trzy osoby, które zatrzymali bytomscy kryminalni. Zamiast z kredytem zatrzymani wyszli z banku w kajdankach.

Policjanci z komisariatu w Gilowicach wzięli udział w nietypowym pościgu. Ich terenowy radiowóz okazał się jednak skuteczniejszy niż konny zaprzęg, który ścigali. Konie i bryczkę, do której je zaprzęgli, złodzieje skradli ze stajni we wsi Wielka Puszcza.