Wiadomości

Dla żartu powiadomili o bombie

Data publikacji 10.03.2012

Policjanci z Częstochowy zatrzymali 16-latka podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego. Efekt żartu - to ewakuacja 62 lokatorów bloku oraz praca policjantów, strażaków i innych służb ratunkowych. Nastolatek za swój wybryk będzie tłumaczył się przed sądem rodzinnym, który m.in. może zobowiązać rodziców do pokrycia kosztów akcji.

 Policjanci z Częstochowy zatrzymali 16-latka podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego.   Efekt żartu - to ewakuacja 62 lokatorów bloku oraz praca policjantów, strażaków i innych służb ratunkowych. Nastolatek za swój wybryk będzie tłumaczył się przed sądem rodzinnym, który m.in. może zobowiązać rodziców do pokrycia kosztów akcji.
Wczoraj około 13.00 na telefon lokatorów jednego z mieszkań przy ulicy Aleja Pokoju w Częstochowie, zadzwonił nieznany mężczyzna, który powiadomił o podłożonej w bloku bombie. Na miejsce natychmiast skierowane zostały policyjne radiowozy oraz służby ratunkowe, w tym straż pożarna, pogotowie ratunkowe, energetyczne i gazowe. W akcji uczestniczyli także policyjni pirotechnicy. Z bloku ewakuowano 62 osoby. Po sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń okazało się, że nie ma zagrożenia wybuchem i nie znaleziono żadnych materiałów wybuchowych. W tym samym czasie rozpoczęto poszukiwania sprawcy fałszywego alarmu. W ciągu dwóch godzin kryminalni ustalili i zatrzymali 16-letniego częstochowianina, który najprawdopodobniej działając wspólnie z dwoma 12-letnimi kolegami, zadzwonił na wybrany numer i dla żartu powiadomił o bombie. Teraz 16-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym. Rodzice nastolatka mogą zostać natomiast zobowiązani przez sąd do pokrycia kosztów całej akcji.

Powrót na górę strony