Wiadomości

Trafił za kratki na własne życzenie

Data publikacji 06.12.2011

Stróże prawa niemal każdego dnia zatrzymują osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości. Tym razem w ich ręce „wpadł” 21-latek poszukiwany czterema listami gończymi. Mężczyzna sam zadzwonił na policję, twierdząc, że już nie chce się ukrywać.

Stróże prawa niemal każdego dnia zatrzymują osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości. Tym razem w ich ręce „wpadł” 21-latek poszukiwany czterema listami gończymi. Mężczyzna sam zadzwonił na policję, twierdząc, że już nie chce się ukrywać.


Wczoraj w nocy oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich odebrał niecodzienny zgłoszenie. „Jestem poszukiwany i nie chcę się już ukrywać”- usłyszał w słuchawce policjant. Okazało się, że dzwonił mieszkaniec Siemianowic, poszukiwany za kardzieże i zniszczenia mienia czterema listami gończymi przez siemianowicki sąd. Na mężczyźnie ciążył wyrok trzech lat więzienia. 21-latek czekał na policjantów w domu. Odwagi poszukiwanemu zapewne dodały napoje procentowe. Gdy mundrowi przyjechali po niego, miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, a następnie zgodnie z decyzją sądu zostanie przewieziony do zakładu karnego.

Powrót na górę strony