Wiadomości

Złodziej zamknięty... w bagażniku

Data publikacji 30.09.2011

Dzisiaj rano dyżurny będzińskiego komendy otrzymał zaskakujący telefon. Mieszkaniec Będzina poinformował, że na ulicy Joselewicza stoi zaparkowany samochód, a z wnętrza bagażnika dochodzą dziwne odgłosy.

Dzisiaj rano dyżurny będzińskiego komendy otrzymał zaskakujący telefon. Mieszkaniec Będzina poinformował, że na ulicy Joselewicza stoi zaparkowany samochód,  a z wnętrza bagażnika dochodzą dziwne odgłosy.
Dzisiaj około 8.30 dyżurny komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o odgłosach dochodzących z wnętrza pojazdu stojącego na ulicy Joselewicza w Będzinie. Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili, że na wskazanej ulicy stoi zaparkowany opel vectra, a ze środka dobiega wołanie o pomoc. Pojazd był pozamykany. Stróże prawa aby udzielić pomocy wybili szybę dostając się do środka auta. Z wnętrza bagażnika wyciągnięto 18-letniego mieszkańca Wojkowic. Mężczyzna oświadczył, że w pojeździe siedział od wczoraj i nie potrafił opisać dlaczego tak się stało. Jednak policjanci szybko wyjaśnili tę zagadkę. Młodzieniec prawdopodobnie włamał się do vectry, na co wskazuje uszkodzenie zamka, a następnie podczas przeszukiwania samochodu sprawca zatrzasnął się w bagażniku. Zatrzymany mieszkaniec Wojkowic znany jest stróżom prawa, gdyż ma już na koncie liczne kradzieże. Obecnie 18-latek "odpoczywa" w policyjnej izbie zatrzymań i czeka na przedstawienie zarzutów popełnienia przestępstwa. Za "samo uwięzienie" grozi mu do 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony