Wiadomości

Znęcali się nad psami

Data publikacji 24.08.2011

Policjanci interweniowali w sprawie znęcania się nad psami. Przywiązane grubym łańcuchem do pala wbitego w ziemię, w szczerym polu, bez wody i bez możliwości schronienia w cieniu podczas upałów. W takich warunkach od kilku miesięcy przebywały psy rolników z miejscowości Bukowiec. Teraz właścicielom czworonogów grozi 2 lata więzienia.

Policjanci interweniowali w sprawie znęcania się nad psami. Przywiązane grubym łańcuchem do pala wbitego w ziemię, w szczerym polu, bez wody i bez możliwości schronienia w cieniu podczas upałów. W takich warunkach od kilku miesięcy przebywały psy rolników z miejscowości Bukowiec. Teraz właścicielom czworonogów grozi 2 lata więzienia.
Wczoraj oficer dyżurny lublinieckiej komendy otrzymał informację o niewłaściwych warunkach bytowania psa na polu w miejscowości Bukowiec. Skierowani na miejsce policjanci zastali czworonoga przywiązanego do pala grubym łańcuchem, bez dostępu do wody i pożywienia. Rolę budy pełniła leżąca obok metalowa, zardzewiała beczka, w której temperatura podczas upałów sięgała około 50 stopni. Wystraszonego, zaniedbanego psiaka napoili dopiero interweniujący funkcjonariusze. 57-letni właściciel czworonoga wyjaśnił, że pies przebywa w takich warunkach od kilku miesięcy i pilnuje upraw. Interweniujący funkcjonariusze na sąsiednim polu zauważyli wegetującego w podobnych warunkach drugiego psa. Jego 48-letni właściciel oświadczył, że pies przebywa na polu już od kilku miesięcy. Na miejsce przybyli inspektorzy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt ANIMALS, którzy potwierdzili, że zwierzęta przetrzymywane są w tragicznych warunkach, zagrażających ich życiu. 57-letni rolnik zobowiązał się do zabrania psa na teren posesji i zapewnienia mu odpowiednich warunków. Zwierzę „na okres próbny” trafiło do kojca na podwórzu. W drugim przypadku, właściciel oświadczył, że w najbliższym czasie jego pies będzie pilnował innego pola, a na zimę trafi do budy na łańcuch. Lublinieccy policjanci wraz z inspektorami zabrali psa do schroniska. O losie nieodpowiedzialnych właścicieli zdecyduje teraz prokurator i sad. Grozi im nawet 2 lata więzienia.

 

 

Powrót na górę strony