Wiadomości

Z pistoletem po papierosy i wodę

Data publikacji 16.08.2011

Policjanci z Będzina zatrzymali wczoraj na gorącym uczynku 37-latka, który okradł z pistoletem w ręku sklep spożywczy. Jak się okazało, mieszkaniec Będzina miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz może mu grozić nawet 12 lat więzienia.

Policjanci z Będzina zatrzymali wczoraj na gorącym uczynku 37-latka, który okradł z pistoletem w ręku sklep spożywczy. Jak się okazało, mieszkaniec Będzina miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz może mu grozić nawet 12 lat więzienia.


Do zdarzenia doszło przy ul. Modrzejowskiej w Będzinie. Do tamtejszego sklepu spożywczego wszedł młody mężczyzna i spokojnie zażądał od sprzedawczyni wydania za darmo papierosów. Ta pomyślała, że to żart i odmówiła. Wtedy 37-latek rozpiął kurtkę i pokazał kobiecie pistolet na widok którego ekspedientka wpadła w przerażenie. Agresor powtórzył żądanie poszerzając je tym razem o butelkę wody mineralnej.


Kiedy sprawca wybiegł ze sklepu, roztrzęsiona kobieta powiadomiła policję. Zebrane informacje pozwoliły natychmiast zidentyfikować sprawcę. Funkcjonariusze wydziału kryminalnego i zespołu wywiadowców zatrzymali rozbojarza w jego mieszkaniu. Mieszkaniec Będzina miał przy sobie papierosy, wodę mineralną i pistolet, który okazał się plastikową zabawką. Badanie trzeźwości zatrzymanego dało wynik 0,6 promila alkoholu. 37-latek noc spędził w areszcie. Za napad może mu grozić nawet 12 lat więzienia.

Powrót na górę strony