Napadli na bank i oblali kasjerkę benzyną
Policjanci z Komisariatu IV w Katowicach zatrzymali 20-latka, który napadł na placówkę bankową. Mężczyzna, groził kasjerce bronią, oblał ją benzyną i zagroził, że spali. Przestraszona kobieta wydała mu pieniądze.
Policjanci z Komisariatu IV w Katowicach zatrzymali 20-latka, który napadł na placówkę bankową. Mężczyzna, groził kasjerce bronią, oblał ją benzyną i zagroził, że spali. Przestraszona kobieta wydała mu pieniądze.
Do napadu doszło w lutym. Dwaj zamaskowani mężczyźni weszli do banku przy ulicy Sokołowskiego w Katowicach. Mieli przedmiot wyglądem przypominający pistolet. Wyciągnęli ponadto butelki z benzyną i oblali nia kasejrkę. Zagrozili, że ją spalą jak nie wyda im pieniędzy. Przerażona kobieta wydała im wszystko, co miały w kasetkach. Kilka tygodni po napadzie śledztwo zostało umorzone prokuratura umorzyła śledztwo, bo nie udało się ustalić tożsamości napastników. Policja drogą operacyjną zdobyła nazwiska sprawców. Trop doprowadził funkcjonariuszy na katowickie osiedle Tysiąclecia. Tam został zatrzymany podejrzany 20-latek. Nie było to jego jedyne przestępstwo. Młodzieniec podejrzany jest ponadto o kradzież motocykla marki BMW w dniu 8 kwietnia 2010 roku z ulicy Kalinowej i włamanie do sklepu snowbordowego przy ulicy Brynowskiej w dniu 2 kwietnia 2011 roku. Prokuratura i policjanci wystąpili do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie bandyty. Sąd po rozpatrzeniu sprawy przychylił się do wniosku śledczych i aresztował 20-latka na trzy miesiące.
Jego 26-letniego kompana stróże prawa namierzyli w areszcie śledczym. Wsadzili go tam kilka tygodni temu policjanci z katowickiego wydziału antynarkotykowego za handel narkotykami i napad na mieszkanie w Jaworznie.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.66 MB)