Wiadomości

Sprostowanie - wyjazd do Włoch

Data publikacji 06.05.2011

Ani złotówki nie kosztował podatnika trzydniowy urlop we Włoszech komendanta głównego Policji, komendanta wojewódzkiego Policji w Katowicach, jego zastępcy i dyrektora Biura Międzynarodowej Współpracy Policji. Wbrew temu, co napisał dzisiejszy Super Express, w artykule Sylwestra Ruszkiewicza pt. „Radiowozem na narty do Włoch” koszty te zostały w całości pokryte z własnej kieszeni.

Ani złotówki nie kosztował podatnika trzydniowy urlop we Włoszech komendanta głównego Policji, komendanta wojewódzkiego Policji w Katowicach, jego zastępcy i dyrektora Biura Międzynarodowej Współpracy Policji. Wbrew temu co napisał dzisiejszy Super Express, w artykule Sylwestra Ruszkiewicza pt. „Radiowozem na narty do Włoch” koszty te zostały w całości pokryte z własnej kieszeni. Nieprawdziwą jest także informacja, poparta zdjęciem w gazecie, że wyjazd był organizowany policyjnym radiowozem a za uczestnikami jeździł samochód ze sprzętem narciarskim.

W rzeczywistości polska delegacja jednym  nieoznakowanym busem, nie zaś radiowozem, wyjechała do Włoch w celu podtrzymywania współpracy pomiędzy polską i włoską Policją, w zakresie bezpieczeństwa polskich obywateli na włoskich stokach. Wcześniej w Polsce z wizyta taką byli przedstawiciele Policji włoskiej. Część oficjalna, pomimo zaproszenia na 6 dni, została zakończona po 3 dniach, zatem decyzją komendanta głównego, kolejne trzy dni delegacja spędziła we Włoszech w ramach urlopu, pokrywając z własnych środków koszty pobytu.
Nie jest też prawdą sugerowanie, że prywatny sprzęt narciarski był dowożony na stoki narciarskie. W związku z powyższym do Redaktora Naczelnego Super Expresu skierowano wniosek o sprostowanie.

Rzecznik Prasowy
Komendanta Głównego Policji
mł. insp. dr Mariusz Sokołowski

Powrót na górę strony