Wiadomości

Nocny pościg za złodziejem samochodu

Data publikacji 21.04.2011

Dzisiaj w nocy policjanci z samochodówki podjęli pościg za skradzionym samochodem marki Audi 100. Kierujący nim 29-latek w czasie niebezpiecznej jazdy ulicami Katowic nie reagował na żadne sygnały wzywające go do zatrzymania się, jechał pod prąd, próbował nawet zepchnąć ścigających go policjantów z drogi. Został zatrzymany na ulicy Czechowa

Dzisiaj w nocy policjanci z samochodówki podjęli pościg za skradzionym samochodem marki Audi 100. Kierujący nim 29-latek w czasie niebezpiecznej jazdy ulicami Katowic nie reagował na żadne sygnały wzywające go do zatrzymania się, jechał pod prąd, próbował nawet zepchnąć ścigających go policjantów z drogi. Został zatrzymany na ulicy Czechowa.
Cała sytuacja miała swój początek tuż przed 3.00 na ulicy Dobrego Urobku,. Kierowca audi 100 przejechał obok policjantów z dużą prędkością  bez włączonych świateł. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Mężczyzna siedzący za kierownicą, nie zareagował na sygnał nakazujący zatrzymanie się. Wtedy okazało się, że auto pochodzi z kradzieży 18 kwietnia z parkingu przy ulicy Kijowskiej. Złodziej rozpoczął niebezpieczną jazdę ulicami Katowic. Najpierw uciekał w kierunku centrum. Na rondo Generała Ziętka wjechał pod prąd, zmuszając innych kierowców do gwałtownego hamowania. Na ulicy Roździeńskiego próbował zepchnąć policyjne auto z drogi. Nie reagował na żadne sygnały wzywające go do zatrzymania się. Na ulicy Św. Anny zatrzymał się i wyskoczył z auta. Na ulicy Czechowa został zatrzymany. Próbował schować się przed pościgiem w jednym z budynków. Zatrzymany to 29-letni mieszkaniec Katowic. Mężczyzna znany jest katowickim funkcjonariuszom. W marcu opuścił zakład karny, w którym odsiedział kilkuletni wyrok za kradzieże. Pościg zakończył się około 3.30. Od pierwszej próby zatrzymania na ulicy Dobrego Urobku do jego zakończenia na ulicy Czechowa minęło40 minut.

Powrót na górę strony