Włamał się przez dach
Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu zatrzymali 31-letniego mieszkańca Katowic, który we wrześniu 2010 roku, przez dach włamał się do hipermarketu, rozpruł sejf i ukradł kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wobec podejrzanego zastosowano poręcznie majątkowe w kwocie 7 tysięcy złotych. Funkcjonariusze zabezpieczyli na poczet przyszłych kar i grzywien 19 tysięcy złotych, które mężczyzna przechowywał w domu. Sprawcy grozi dziesięcioletni pobyt w więzieniu.
Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu zatrzymali 31-letniego mieszkańca Katowic, który we wrześniu 2010 roku, przez dach włamał się do hipermarketu, rozpruł sejf i ukradł kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wobec podejrzanego zastosowano poręcznie majątkowe w kwocie 7 tysięcy złotych. Funkcjonariusze zabezpieczyli na poczet przyszłych kar i grzywien 19 tysięcy złotych, które mężczyzna przechowywał w domu. Sprawcy grozi dziesięcioletni pobyt w więzieniu.
28 września 2010 roku policjanci otrzymali zgłoszenie o włamniu do hipermarketu przy ulicy Granicznej. Sprawca wyciął dziurę w dachu i uszkodził system alarmowy. Ddy był już w środku rozpruł sejf i ukradł kilkadziesiąt tysięcy złotych. Prowadzone przez prawie siedem miesięcy śledztwo doprowadziło detektywów na katowickie osiedle Tysiąclecie. Tam w jednym z wieżowców zatrzymano 31-letniego podejrzanego. Włamywacz trafił do policyjnego aresztu. Z zarzutem włamania i kradzieży pieniędzy, za który grozi mu 10 lat więzienia, został doprowadzony do prokuratury. Nadzorujący śledztwo prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w kwocie 7 tysięcy złotych.
Policjanci zajmujący się sprawą ustalają czy mężczyzna ma związek z innymi przestępstwami popełnionymi na terenie naszego województwa.