Śmiertelne zatrucie tlenkiem węgla
Policjanci z Bytomia wyjaśniają okoliczności śmierci starszej kobiety. 74-latka najprawdopodobniej zmarła w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.
Policjanci z Bytomia wyjaśniają okoliczności śmierci starszej kobiety. 74-latka najprawdopodobniej zmarła w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.
Wczoraj około godziny 19:00 z policjantami skontaktował się mężczyzna, który stwierdził, że od około tygodnia nie miał kontaktu ze swoją krewną mieszkającą przy ul. Witczaka. Podejrzewając, że zamieszkującej samotnie 74-letniej kobiecie mógł się przydarzyć jakiś wypadek, policjanci wezwali strażaków, którzy przez okno weszli do znajdującego się na II piętrze mieszkania. W łazience ujawniono leżące w wannie zwłoki kobiety. Z pierwszych ustaleń wynika, że do śmierci bytomianki mogło dojść w wyniku zatrucia tlenkiem węgla wydobywającym się z piecyka gazowego. Wszystkie instalacje, w tym doprowadzające do budynku gaz oraz wentylacyjne, zostaną poddane szczegółowej kontroli. Do tego czasu pracownicy pogotowia gazowego odcięli dopływ gazu do budynku. Nie było konieczności przeprowadzania ewakuacji mieszkańców, natomiast z sąsiednich mieszkań, w celu przeprowadzenia badań profilaktycznych, do szpitala zabrano troje dzieci w wieku 1,5 roku, 3 oraz 5 lat. Dwoje starszych już wróciło do swoich rodziców, natomiast najmłodsze pozostało na obserwacji medycznej. Bytomscy śledczy wyjaśniają okoliczności i przyczyny śmierci kobiety.