Wiadomości

Samochód widmo

Data publikacji 15.02.2011

Mieszkanka Mysłowic, myśląc że skradziono jej samochód, zawiadomiła policję. W krótkim czasie stróże prawa odnaleźli jej pojazd, który stał 150 m dalej, po tym jak stoczył się z górki, na której był zaparkowany.

Mieszkanka Mysłowic, myśląc że skradziono jej samochód, zawiadomiła policję. W krótkim czasie stróże prawa odnaleźli jej pojazd, który stał 150 m dalej, po tym jak stoczył się z górki, na której był zaparkowany.

Dzisiaj tuż po północy dyżurny KMP w Mysłowicach został poinformowany telefonicznie, przez jedną z mieszkanek, że skradziono jej samochód renault scenic, który był zaparkowany przy ul. Saperów Śląskich. Przybyli na miejsce policjanci sprawdzili pobliskie ulice, odnajdując samochód 150 m od miejsca, gdzie miał znajdować się wcześniej. Jak się okazało pojazd był zaparkowany na wzniesieniu, z którego stoczył się, gdyż kierująca najprawdopodobniej nie zaciągnęła hamulca ręcznego. Na całe szczęście staczające się renault nikogo nie potrąciło i nie uszkodziło innych samochodów. Kobiecie uświadomiono, że w przyszłości powinna staranniej zabezpieczać swój pojazd.

Powrót na górę strony