Wiadomości

Nie dała się oszukać

Data publikacji 27.01.2011

Są efekty naszych apeli o ostrożność. Wczoraj pewna pyskowiczanka nie dała się okraść oszustom. Znając zasady działania „wnuczków” i „siostrzeńców” oświadczyła telefonującemu do niej mężczyźnie, że pieniądze przekaże tylko osobiście swojemu krewnemu. Oczywiście po pożyczkę nikt się nie zgłosił...

Są efekty naszych apeli o ostrożność. Wczoraj pewna pyskowiczanka nie dała się okraść oszustom. Znając zasady działania „wnuczków” i „siostrzeńców” oświadczyła telefonującemu do niej mężczyźnie, że pieniądze przekaże tylko osobiście swojemu krewnemu. Oczywiście po pożyczkę nikt się nie zgłosił...
Wczoraj około 16.00 w jednym z mieszkań kamienicy przy ul. Strzelców Bytomskich w Pyskowicach zadzwonił telefon.
Mężczyzna przedstawił się za siostrzeńca, prosząc o pożyczenie 28 000 złotych od swojej 79-letniej ciotki. Pieniądze miała odebrać w jego imieniu znajoma. Starsza pani postawiła kategoryczny warunek, że może pożyczyć kilka tysięcy złotych, lecz wyłącznie osobiście siostrzeńcowi. Jak łatwo się domyślić, „siostrzeniec” nie zgłosił się po odbiór pożyczki.
W ubiegłym tygodniu knurowscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 19 do 31 lat oszukujących starsze osoby podobną metodą. Jeden z nich został już tymczasowo aresztowany. Wszyscy odpowiedzą przed sądem za swoją przestępczą działalność.

Powrót na górę strony