Wiadomości

Melduje wykonanie polecenia

Data publikacji 29.12.2010

W ręce policjantów z Zabrza wpadł 23-letni mężczyzna podejrzewany o posiadanie narkotyków. Miejsce i okoliczności jego zatrzymania mogą wydawać się wręcz niewiarygodne. A jednak. Przedstawiona przez nas informacja w 100 procentach polega na prawdzie i przeczy przysłowiu, że "najciemniej pod latarnią".

W ręce policjantów z Zabrza wpadł 23-letni mężczyzna podejrzewany o posiadanie narkotyków.  Miejsce i okoliczności jego zatrzymania mogą wydawać się wręcz niewiarygodne. A jednak. Przedstawiona przez nas informacja w 100 procentach polega na prawdzie i przeczy  przysłowiu, że "najciemniej  pod latarnią". Narada robocza to rzecz normalna w każdej firmie. W większości przypadków jej zakończenie jest bardzo do siebie podobne. Padają życzenia owocnej pracy lub precyzyjnie określone żądania. Policyjne odprawy pod tym względem specjalnie się nie różnią. Są oczekiwania i konkretne wytyczne. Przełożeni nakazują dbać o bezpieczeństwo mieszkańców, a gdy już dojdzie do popełnienia przestępstwa liczą na szybkie zatrzymanie jego sprawcy. Wczoraj z pewnością mało kto się spodziewał, że uczestniczący w naradzie komendant jednego z zabrzańskich komisariatów polecenie swojego przełożonego wykona już w kilka minut po opuszczeniu sali narad. Wracając do swojej jednostki, funkcjonariusz zauważył na parkingu przed budynkiem zabrzańskiej policji, niewłaściwie zaparkowany samochód. Chcąc zwrócić kierowcy uwagę podszedł do pojazdu i ku swojemu zdziwieniu zauważył, że na siedzeniu leżą najprawdopodobniej narkotyki. Jak się okazało oficer policji nie mylił się. U zatrzymanego 23-letniego zabrzanina zabezpieczono prawie 0,3 grama marihuany. Podejrzany usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, natomiast komendant  z pewnością może liczyć na słowa pochwały podczas kolejnej  narady.

Powrót na górę strony