Uderzenie w dopalacze (film)
Kilkuset inspektorów sanitarnych wspieranych przez prawie 3000 policjantów wkroczyło, wczoraj jednocześnie do prawie 1000 sklepów i hurtowni z dopalaczami, działających na terenie całego kraju. Na Śląsku policjanci mają pomagać inspektorom w kontroli 152 takich obiektów. Decyzja Głównego Inspektora Sanitarnego nakazuje także zaprzestania ich działalności.
Kilkuset inspektorów sanitarnych wspieranych przez prawie 3000 policjantów wkroczyło, dziś jednocześnie do prawie 1000 sklepów i hurtowni z dopalaczami, działających na terenie całego kraju.
Działając na mocy decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego w sprawie wycofania z obrotu wyrobów o nazwie „Tajfun” oraz wszystkich podobnych wyrobów, mogących mieć wpływ na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia ludzkiego, inspektorzy zabezpieczają specyfiki sprzedawane w sklepach z dopalaczami, a ich próbki zostaną przekazane do badań laboratoryjnych. Decyzja Głównego Inspektora Sanitarnego nakazuje także zaprzestania działalności w obiektach służących produkcji, obrotowi hurtowemu i detalicznemu tych wyrobów.
Śląscy policjanci, asystując inspektorom sanitarnym, ze 152 punktów sprzedaży dopalaczy skontrolowali do tej pory prawie 2/3. W działaniach udział wzięło prawie 280 policjantów. Inspektorzy, oprócz dopalacza o nazwie Tajfun, zabezpieczyli także kilka tysięcy innych środków. Odnotowaliśmy również dwa przypadki naruszenia decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego. W Jaworznie właściciel sklepu, pomimo dostarczenie decyzji o zaprzestaniu działalności, w dalszym ciągu prowadził sprzedaż. Natomiast właściciel sklepu z dopalaczami na terenie powiatu będzińskiego odmówił zamknięcia i zaplombowania swojego punktu. Za naruszenie Ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej obu właścicielom mogą grozić nawet 2 lata więzienia.