Wiadomości

Walka będzińskiej policji z handlarzami narkotyków

Data publikacji 03.04.2010

Żmudna praca będzińskich śledczych w walce z handlarzami narkotyków przyniosła w końcu oczekiwane efekty. Po tym jak policjanci przejęli kilogram amfetaminy, czterem osobom związanym z narkobiznesem przedstawiono 30 zarzutów, a dwie z nich trafiły do aresztu tymczasowego. Grozi im 8 lat więzienia.

Żmudna praca będzińskich śledczych w walce z handlarzami narkotyków przyniosła w końcu oczekiwane efekty. Po tym jak policjanci przejęli kilogram amfetaminy, czterem osobom związanym z narkobiznesem przedstawiono 30 zarzutów, a dwie z nich trafiły do aresztu tymczasowego. Grozi im 8 lat więzienia.

Do pierwszego zatrzymania doszło w 2009 roku, kiedy to w jednym z będzińskich mieszkań znaleziono prawie pół kilograma amfetaminy. Narkotyki były starannie ukryte w piwnicy, w kominie. Obecnie materiał zebrany przez śledczych pozwolił na wystąpienie z wnioskiem o objęcie aktem oskarżenia trójki mieszkańców powiatu będzińskiego (dwóch kobiet i mężczyzny) w wieku od 21 do 52 lat. Osobom  tym udowodniono 11 przestępstw związanych z handlem narkotykami, posiadaniem środków odurzających w znacznej ilości oraz paserstwo przedmiotów pochodzących z kradzieży. 52-letnia kobieta u której znaleziono narkotyki była już wcześniej znana policji, a podczas realizacji dalszych czynności funkcjonariusze odzyskali telefon komórkowy pochodzący z innego przestępstwa – napadu na terenie Będzin. W połowie marca tego roku policjanci wspomagani przez specjalnie szkolonego psa do odnajdywania narkotyków ponownie znaleźli we wspomnianym mieszkaniu worki foliowe z zawartości pół kilograma amfetaminy. Właścicielka „towaru”  skrzętnie starała się  ukryć narkotyki przed policją. Tym razem wybrała jako bezpieczny schowek ramę okienną i belkę na strychu. Kolejne czynności pozwoliły na zabezpieczenie telefonu komórkowego pochodzącego z włamania na terenie Chorzowa. Na wniosek policji i prokuratury sąd tymczasowo aresztował 52-latkę na okres trzech miesięcy. 

Kolejnym ciosem w będziński narkobiznes było zatrzymanie 20-letniego mieszkańca Czeladzi, któremu zarzucono w sumie 22 przestępstwa narkotykowe, związane ze sprzedażą środków odurzających na terenie powiatu będzińskiego w 2009 i 2010 roku. Klientami 20-latka były osoby dorosłe oraz małoletnie. Do transakcji dochodziło przeważnie w rejonie bloków mieszkalnych. Także i w tym przypadku na wniosek policji i prokuratury sąd zastosowała tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. W obu przypadkach zatrzymanym grozi do ośmiu lat więzienia.

Powrót na górę strony