Fikcyjny dług
Policjanci z Katowic zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy grożąc obcięciem palca i śmiercią, żądali zwrotu fikcyjnego długu od mieszkańca ulicy Plebiscytowej. Powiadomieni przez zrozpaczonego katowiczanina funkcjonariusze szybko ustalili kim są przestępcy. Bandytom grozi teraz nawet 10 lat więzienia.
Policjanci z Katowic zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy grożąc obcięciem palca i śmiercią, żądali zwrotu fikcyjnego długu od mieszkańca ulicy Plebiscytowej. Powiadomieni przez zrozpaczonego katowiczanina funkcjonariusze szybko ustalili kim są przestępcy. Bandytom grozi teraz nawet 10 lat więzienia.
W ubiegłą sobotę do lokatora mieszkania przy ulicy Plebiscytowej przyszło trzech mężczyzn i kobieta Po upewnieniu się, że rozmawiają z właścicielem, zażądali zwrotu 1000 złotych rzekomego długu. Nie wiedząc, za co winien jest pieniądze, przestraszony mężczyzna jednak nie dyskutował. Zgodził się oddać nieistniejący dług, gdyż osoby, które wtargnęły do jego mieszkania zagroziły mu obcięciem palców i śmiercią. Poprosił tylko o odroczenie zwrotu pieniędzy, gdyż nie dysponował taką kwotą. Przestępcy zgodzili się na odebranie gotówki następnego dnia, jednak za taką "przysługę" zażądali dodatkowo kilkudziesięciu złotych odsetek. Zdesperowany mężczyzna postanowił o całej sprawie powiadomić policjantów. Funkcjonariusze szybko ustalili, z kim mają do czynienia. Opracowano plan działania, którego finał nastąpił kolejnego dnia. Wtedy to 50-letni mężczyzna i 30-letnia kobieta zostali zatrzymani. Grozi im teraz do 10 więzienia. 50-latek został tymczasowo aresztowany, a jego wspólniczkę objęto policyjnym dozorem. Pozostała dwójka bandytów jest poszukiwana.