Rozpylił gaz w szkole
Policjanci z Myszkowa zatrzymali 12-latka podejrzanego o rozpylenie gazu pieprzowego w swojej szkole. Ewakuowano łącznie ponad 700 osób. Troje uczniów umieszczono w szpitalu. Nastolatek stwierdził, że chciał “wypróbować” znaleziony wcześniej gaz.
Policjanci z Myszkowa zatrzymali 12-latka podejrzanego o rozpylenie gazu pieprzowego w swojej szkole. Ewakuowano łącznie ponad 700 osób. Troje uczniów umieszczono w szpitalu. Nastolatek stwierdził, że chciał “wypróbować” znaleziony wcześniej gaz.
Wczoraj około 8:00 w jednym z myszkowskich zespołów szkół uczniowie zaczęli skarżyć się na trudności z oddychaniem. Dyrekcja placówki podjęła decyzję o ewakuacji. Budynek opuściło w sumie 700 uczniów i personel. Pogotowie ratunkowe na obsewację do szpitala przewiozło trójkę nastolatków. Strażacy przewietrzyli budynek, a pracownicy gazowni wykluczyli nieszczelność instalacji. Policjanci szybko ustalili, że za całe zamieszanie odpowiedzialny jest dwunastoletni uczeń tej szkoły. W rozmowie z funkcjonariuszami stwierdził on, że kilka dni wcześniej znalazł pojemnik z gazem pieprzowym i postanowił go “wypróbować”. Chodząc korytarzami szkoły, rozpylał substancję w różnych pomieszczeniach. Nastolatka przekazano pod opiekę rodzicom. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd rodzinny.