Rodzinny interes
Policjanci z Gliwic zatrzymali grupę przestępców, którzy od czerwca na terenie tego miasta mogli włamać się co najmniej do 18 obiektów. Ojcu z synem oraz ich wspólnikowi może teraz grozić do 10 lat więzienia.
Policjanci z Gliwic zatrzymali grupę przestępców, którzy od czerwca na terenie tego miasta mogli włamać się co najmniej do 18 obiektów. Ojcu z synem oraz ich wspólnikowi może teraz grozić do 10 lat więzienia.
Detektywi z Wydziału Kryminalnego Komisariatu I Policji w Gliwicach, prowadząc sprawy dotyczące włamań do obiektów handlowych, natrafili na trop szajki włamywaczy. Wczoraj nad ranem funkcjonariusze zatrzymali trzech członków grupy, która od czerwca mogła włamać się przynajmniej do kilkunastu placówek handlowych na terenie Gliwic. Na liście okradzionych obiektów znalazły się sklepy spożywcze, kioski i punkty totalizatora. Sprawcy kradli pieniądze, artykuły spożywcze, alkohol, papierosy, jak również karty doładowań telefonicznych. Nie gardzili też sprzętem komputerowym, czy telefonami komórkowymi. W czasie przeszukań mieszkań należących do włamywaczy policjanci odzyskali szereg skradzionych przedmiotów. Detektywi zebrali dowody pozwalające przedstawić podejrzanym 18 zarzutów. Straty, które spowodowali swoją działalnością, szacowane są wstępnie na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zatrzymany 37-letni mężczyzna, jego 20-letni syn oraz 23-letni wspólnik trafili już do policyjnego aresztu. O dalszych losach złodziejskiego tria zadecyduje prokurator i sąd. Za włamania grozi im do 10 lat więzienia.