Górnicze kwalifikacje za łapówki
Policjanci z Jaworzna i Wydziału do walki z Korupcją KWP w Katowicach zatrzymali członków Państwowej Komisji Egzaminacyjnej w Rybniku, którzy za łapówki wystawiali fałszywe świadectwa, potwierdzające górnicze kwalifikacje zawodowe. Zarzuty w tej sprawie usłyszało również 130 górników oraz mężczyzna pośredniczący we wręczaniu korzyści majątkowych.
Policjanci z Jaworzna i Wydziału do walki z Korupcją KWP w Katowicach zatrzymali członków Państwowej Komisji Egzaminacyjnej w Rybniku, którzy za łapówki wystawiali fałszywe świadectwa, potwierdzające górnicze kwalifikacje zawodowe. Zarzuty w tej sprawie usłyszało również 130 górników oraz mężczyzna pośredniczący we wręczaniu korzyści majątkowych.
Uzyskanie tytułu zawodowego górnika dla wielu osób jest nie tylko potwierdzeniem posiadanych kwalifikacji, ale również stanowi podstawę do uzyskania zatrudnienia i wyższych zarobków w górnictwie. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jaworznie, zainteresowani uzyskaniem tego dokumentu osobiście lub przez pośrednika wręczali członkom komisji egzaminacyjnej łapówki w kwotach od 300 do 700 złotych. W zamian osoby te otrzymywały świadectwa uzyskania tytułu zawodowego górnika eksploatacji podziemnej, bez konieczności przystępowania do egzaminów i uczestniczenia w poprzedzającym egzamin kursie przygotowawczym. Do dzisiaj zarzuty wręczania korzyści majątkowych członkom komisji przedstawiono 130 górnikom, którzy również poniosą odpowiedzialność karną za użycie dokumentu poświadczającego nieprawdę i wyłudzenie wynagrodzenia. 84 z nich przyznało się do winy i złożyło wnioski o skazanie bez przeprowadzenia rozprawy, które Sąd uwzględnił i wydał wyrok.
W trakcie realizacji sprawy policjanci z Jaworzna zatrzymali przewodniczącego komisji egzaminacyjnej oraz współpracującego z nim pośrednika. Przewodniczącemu, przedstawiono zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych w związku z pełnieniem funkcji publicznej, a Sąd na wniosek Prokuratury tymczasowo aresztował podejrzanego na 3 miesiące. Poza przewodniczącym zarzuty przyjmowania łapówek usłyszeli dwaj członkowie Państwowej Komisji Egzaminacyjnej, którzy figurowali na poświadczających nieprawdę dokumentach. Wszystkie osoby objęte zarzutami mogą trafić za kratki nawet na 10 lat.