Konkubent z biżuterią w slipkach
Wezwani na interwencję do jednego z domów przy ulicy Nyskiej policjanci z Zabrza zatrzymali pijanego mężczyznę, który wtargnął do obcego mieszkania. Podczas rutynowej kontroli osobistej w izbie wytrzeźwień, ku zdziwieniu mundurowych oraz pracowników izby, z bielizny zatrzymanego wysypały się łańcuszek, kolczyki oraz inna srebrna biżuteria.
Wezwani na interwencję do jednego z domów przy ulicy Nyskiej policjanci z Zabrza zatrzymali pijanego mężczyznę, który wtargnął do obcego mieszkania. Podczas rutynowej kontroli osobistej w izbie wytrzeźwień, ku zdziwieniu mundurowych oraz pracowników izby, z bielizny zatrzymanego wysypały się łańcuszek, kolczyki oraz inna srebrna biżuteria.
Do zatrzymania sprawcy kradzieży doszło dzięki czujności syna właścicielki mieszkania. Kobieta wyjeżdżając na wakacje poprosiła o opiekę nad jej dobytkiem swojego syna. Wracając nocą do domu matki zauważył on, że w mieszkaniu przebywa obcy mężczyzna. Wspólnie z kolegą oraz wezwanymi policjantami ujął on niechcianego gościa. Mający promil alkoholu w wydychanym powietrzu 39-letni mieszkaniec Katowic okazał się byłym konkubentem właścicielki. Do środka domu dostał się przez najprawdopodobniej przez okienko piwniczne. Swoje zachowanie tłumaczył on chęcią zabrania należących do niego rzeczy.