Czujne oko monitoringu (film)
Dwaj mieszkańcy Bytomia chcieli „skorzystać z okazji” i okradli zamroczonego alkoholem starszego mężczyznę. Moment kradzieży zauważył funkcjonariusz obsługujący monitoring miejski. Kamery śledziły sprawców do momentu zatrzymania ich przez patrol. Za kradzież grozi im nawet 5 lat za kratkami.
Dwaj mieszkańcy Bytomia chcieli „skorzystać z okazji” i okradli zamroczonego alkoholem starszego mężczyznę. Moment kradzieży zauważył funkcjonariusz obsługujący monitoring miejski. Kamery śledziły sprawców do momentu zatrzymania ich przez patrol. Za kradzież grozi im nawet 5 lat za kratkami.
W piątkowe popołudnie funkcjonariusz obserwujący za pomocą kamer monitoringu miejskiego skrzyżowanie ulic Piekarskiej i Wrocławskiej, zauważył dwóch mężczyzn przeszukujących kieszenie stojącego na przystanku, zamroczonego alkoholem starszego pana. Operator kamer o swoich spostrzeżeniach powiadomił natychmiast dyżurnego z bytomskiej komendy, a ten wysłał na miejsce patrol wywiadowców. Obsługujący monitoring funkcjonariusz, śledząc kolejnymi kamerami zamontowanymi w Śródmieściu odchodzących z tego miejsca mężczyzn, informował wywiadowców o kierunku, w jakim podążają. W kilka minut później obaj zostali zatrzymani przy Placu Kościuszki, niespełna 100 metrów od miejsca kradzieży. Policjanci odnaleźli przy nich skradzione z kieszeni 57-letniego bytomianina dokumenty i telefon komórkowy. Wątpliwości kieszonkowców, co do tego, czy się przyznać do kradzieży, rozwiało obejrzenie filmu z monitoringu miejskiego. Za kradzież mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.99 MB)