Namierzyli "bombiarza"
Policjanci z Komisariatu V Policji w Zabrzu ustalili sprawcę wczorajszego alarmu bombowego w Szkole Podstawowej Nr 30. Jego namierzenie zajęło funkcjonariuszom zaledwie kilka godzin. Sprawcą okazał się 14-letni uczeń szkoły, który podczas przesłuchania przyznał się do winy.
Policjanci z Komisariatu V Policji w Zabrzu ustalili sprawcę wczorajszego alarmu bombowego w Szkole Podstawowej Nr 30. Jego namierzenie zajęło funkcjonariuszom zaledwie kilka godzin. Sprawcą okazał się 14-letni uczeń szkoły, który podczas przesłuchania przyznał się do winy.
Policjanci ustalili, że powodem nieodpowiedzialnego występku ucznia była chęć zaistnienia wśród rówieśników. Nastolatek posłużył się w tym celu dwiema kartami telefonicznymi i wysłał na własny numer telefonu komórkowe sms, z treści którego wynikało, że o 10.30 w szkole ma wybuchnąć bomba. Przypomnijmy, że z budynku szkoły ewakuowano 450 uczniów oraz personel szkolny. W akcji obok policjantów uczestniczyli strażacy, pracownicy pogotowia ratunkowego, a także służby zarządzania kryzysowego. Ewakuowani uczniowie zostali przeprowadzeni do pobliskich szkół. Po sprawdzeniu budynku przez policyjnych pirotechników o godzinie 11.40 zakończono czynności. Nieletnim zajmie się teraz Sąd Rodzinny. Nie jest wykluczone, że kosztami prowadzonych działań zostaną obciążeni rodzice "bombiarza".