Areszt dla właścicielki biura podróży
Wczoraj Sąd Rejonowy w Sosnowcu tymczasowo aresztował na dwa miesiące 47-letnią właścicielkę biura podróży, która przywłaszczyła sobie pieniądze klientów, wpałacane na zagraniczne wczasy. Funkcjonariusze ustalili także, że kobieta fałszowała potwierdzenia przelewów bankowych, które miały być dowodem transakcji zawieranych z klientami. Policjanci szacują, że kobieta przywłaszczyła sobie kwotę kilkuset tysięcy złotych od kilkudziesięciu osób. Teraz może jej grozić nawet 5 lat więzienia.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Sosnowcu tymczasowo aresztował na dwa miesiące 47-letnią właścicielkę biura podróży, która przywłaszczyła sobie pieniądze klientów, wpałacane na zagraniczne wczasy. Funkcjonariusze ustalili także, że kobieta fałszowała potwierdzenia przelewów bankowych, które miały być dowodem transakcji zawieranych z klientami. Policjanci szacują, że kobieta przywłaszczyła sobie kwotę kilkuset tysięcy złotych od kilkudziesięciu osób. Teraz może jej grozić nawet 5 lat więzienia.
Biuro podróży działało od kilku lat, organizując wyjazdy m.in. do Egiptu, Indii, na Majorkę. Dotychczas cieszyło się dobrą opinią i miało wielu stałych klientów. Cała sprawa wyszła na jaw, gdy kilka dni temu młodzi ludzie przygotowani do wylotu na Majorkę zgłosili się na lotnisko po bilety. Tam okazało się, że nie ma żadnej rezerwacji, gdyż nie odnotowano żadnej wpłaty. Zaniepokojeni klienci biura zaczęli dzwonić do biura, z którym została zawarta umowa, przez sosnowieckiego pośrednika. Następnie zaczęli się kontaktować między sobą. Okazało się, że pieniądze wpłacane pośrednikowi nie dotarły do biura, z którym klienci mieli podpisane umowy. Po otrzymaniu sygnału od poszkodowanych policja podjęła natychmiastowe działania, które doprowadziły do zatrzymania pośredniczki z Sosnowca. Kobieta noc spędziła w policyjnym areszcie. Wczoraj decyzją sosnowieckiego sądu została aresztowana na dwa miesiące.