Pogryziony przez amstafa
Dzisiaj około 1.15 w jednym z mieszkań przy ulicy 3-go Maja, pies rasy amstaf pogryzł mężczyznę. Do zdarzenia doszło podczas libacji alkoholowej. Zwierzę rzuciło się na 44-letniego Krzysztofa J, gdy usłyszało komendę wydaną przez 50-letniego właściciela.
Dzisiaj około 1.15 w jednym z mieszkań przy ulicy 3-go Maja, pies rasy amstaf pogryzł mężczyznę. Do zdarzenia doszło podczas libacji alkoholowej. Zwierzę rzuciło się na 44-letniego Krzysztofa J, gdy usłyszało komendę wydaną przez 50-letniego właściciela. Kiedy poszkodowany opuścił mieszkanie powiadomił policję. Z obrażeniami rąk i nóg został przewieziony do szpitala. Rany okazały się powierzchowne i po zaopatrzeniu medycznym został zwolniony do domu. Policjanci zatrzymali nietrzeźwego właściciela psa. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik ponad 2 promili alkoholu. Pies, który jak wynika ze wstępnych ustaleń nigdy nie był szczepiony trafił do schroniska przy ulicy Baczyńskiego. Z relacji poszkodowanego, który również był pod wpływem alkoholu wynika, że podczas zdarzenia został pobity i okradziony.