Rodzinna tragedia
Policjanci z Bytomia wyjaśniają okoliczności rodzinnej tragedii, do jakiej doszło w jednej z kamienic przy ulicy Fałata. Wczoraj około 13.00 funkcjonariusze zostali wezwani do mieszkania, znajdującego się na parterze budynku.
Policjanci z Bytomia wyjaśniają okoliczności rodzinnej tragedii, do jakiej doszło w jednej z kamienic przy ulicy Fałata. Wczoraj około 13.00 funkcjonariusze zostali wezwani do mieszkania, znajdującego się na parterze budynku. Powodem interwencji była obawa jednej z kobiet o niejasny los jej bliskich, z którymi od kilku dni nie miała kontaktu. Policjanci po wejściu do zamkniętego mieszkania przez okno zastali przerażający widok. Na tapcznie pokoju znajdowały się zwłoki 12-letniej dziewczynki, natomiast w łazience odkryto zwłoki jej matki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobiej 42-letnia kobieta pozbawiła życia swoją córkę, a następnie sama popełniła samobójstwo. Policjanci odnaleźli w mieszkaniu list, w którym bytomianka tłumaczyła motywy swojego postępowania problemami osobistymi. Mąż i syn 42-latki zostali objęci opieką ze strony policyjnego psychologa. W najbliższym czasie zostaną przeprowadzone sekcje zwłok, które pozwolą ostatecznie wykluczyć udział w tragedii osób trzecich.