Wiadomości

Kradzione dyski z danymi użytkowników

Data publikacji 13.04.2007

Do komendy przy ulicy Opaczewskiej na warszawskiej Ochocie wpłynęło zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Z treści pisma wynikało, że z siedziby firmy jednego z portali internetowych zostały ukradzione dyski komputerowe.

Do komendy przy ulicy Opaczewskiej na warszawskiej Ochocie wpłynęło zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Z treści pisma wynikało, że z siedziby firmy jednego z portali internetowych zostały ukradzione dyski komputerowe. Jeden z pracowników otrzymywał też niepokojące telefony od mężczyzny, który twierdził, że zakupił dyski z danymi użytkowników ich portalu na internetowej aukcji. Mężczyzna w zamian, że nie ujawni tej informacji mediom oraz, że odda dysk, zażądał pieniędzy. Policjanci szybko przesłuchali członków zarządu i pracowników portalu internetowego. Dalej wszystko działo się już błyskawicznie. Jeszcze tego samego dnia policjanci postanowili zorganizować zasadzkę, w którą wpadł mieszkaniec Warszawy - 29-letni Paweł J. Okazało się, że jeden z pracowników portalu - 24 letni Adrian D. - wyniósł z firmy około 30 dysków komputerowych. Zatrzymany mężczyzna przyznał się do kradzieży. Podczas przesłuchania powiedział, że skradzione dyski sprzedawał na aukcjach internetowych oraz w południowej Polsce.

Policjanci ustalili, że kradzione dyski na aukcji internetowej wystawił użytkownik z województwa śląskiego. Tym wątkiem zajęli się śląscy funkcjonariusze z sekcji do walki z przestępczością komputerową Wydziału PG KWP w Katowicach. Błyskawicznie ustalili, że sprzedającym jest 23-letni Krzysztof P., mieszkaniec powiatu raciborskiego. Mężczyzna został zatrzymany, a w jego mieszkaniu śląscy policjanci zabezpieczyli 9 twardych dysków o pojemności od 250 do 400 GB, komputer z zainstalowanym dyskiem pochodzącym z kradzieży oraz laptopa. Ustalili również, że dyski, które wystawione zostały na aukcję Krzysztof P. kupił od 17-letniego Damiana B., mieszkającego pod Wodzisławiem Śląskim. U Damiana B. policjanci zabezpieczyli kolejnych 6 skradzionych dysków oraz jego komputer. Nastolatek był najprawdopodobniej pośrednikiem pomiędzy sprawcą kradzieży z Warszawy i Krzysztofem P. - sprzedającym dyski na aukcjach.

Policjanci natychmiast powiadomili także swoich kolegów z województwa świętokrzyskiego. Podczas dalszych działań zabezpieczono tam w dwóch mieszkaniach i samochodzie 17 dysków komputerowych. Ich właściciele nie wiedzieli, że pochodzą one z kradzieży i mogą zawierać dane użytkowników jednego z portali internetowych.

Wszystkie dyski zostały zabezpieczone i trafiły do specjalnego laboratorium. Tam biegły oceni, czy zawierają one jakiekolwiek dane. Pawłowi J. policjanci postawili już wczoraj zarzut usiłowania oszustwa, natomiast Adrianowi D. zarzut kradzieży. O ich dalszym losie dziś zadecyduje sąd.

Powrót na górę strony