Wiadomości

Podpalacz z Osady Jana tymczasowo aresztowany

Data publikacji 07.03.2025

Tarnogórscy kryminalni zatrzymali mieszkańca Osady Jana odpowiedzialnego za podpalenia. Sprawca usłyszał już prokuratorskie zarzuty zniszczenia mienia o charakterze chuligańskim, a wczoraj sąd przychylił się do wniosku śledczych i tymczasowo aresztował go na trzy miesiące. O jego ukaraniu zdecyduje teraz wymiar sprawiedliwości.

Do podpaleń dwóch wiat śmietnikowych doszło w ubiegły poniedziałek po godzinie 23.00 na ulicy Słoneczników w Tarnowskich Górach. W wyniku przeprowadzonych czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, śledczy ustalili, że pożar powstał w wyniku podpalenia. Zniszczeniu uległy dwie wiaty, w których znajdowało się kilkanaście plastikowych kontenerów na odpady oraz pojazd marki volkswagen, który był zaparkowany w niewielkiej odległości od jednej z wiat.

Był to nie pierwszy tego typu pożar na Osadzie Jana, gdyż do podobnych zdarzeń dochodziło już w listopadzie ubiegłego roku oraz na początku zeszłego miesiąca. Analiza zebranych materiałów, a także weryfikacja nagrań z kamer monitoringu na osiedlu oraz sprawdzenie spływających informacji od mieszkańców, pozwoliła kryminalnym namierzyć i zatrzymać odpowiedzialnego za podpalenia mężczyznę. Był nim 39-latek z Osady Jana, którego we wtorek wieczorem zatrzymali w miejscu zamieszkania.

Po pobycie w policyjnej celi, zatrzymany trafił przed oblicze prokuratora, który przedstawił mu wczoraj 4 zarzuty zniszczenia mienia o charakterze chuligańskim, których dopuścił się w lutym i marcu tego roku. Łączna wartość strat, jakie spowodował swoim działaniem, to ponad 200 tysięcy złotych. Sprawca przyznał się do winy, a sąd przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Teraz za kratami będzie oczekiwał na finał swojej sprawy, a o jego ukaraniu zdecyduje sąd.

Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli policjantów w swoich działaniach, przekazując wszelkie informacje na temat tego zdarzenia. Współpraca z mieszkańcami przyczyniła się do skutecznego zatrzymania sprawcy podpaleń, który nie uniknie odpowiedzialności.

Powrót na górę strony