Wiadomości

Dostał zimną zapiekankę - zadzwonił na numer alarmowy

Data publikacji 08.01.2025

W poniedziałek rano do dyżurnego mikołowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o pijanej pracownicy stacji benzynowej, która... wydała klientowi zimną zapiekankę. Jak się okazało, pracownica była trzeźwa, a zgłaszający mężczyzna - poszukiwany. Teraz najbliższe dwa lata spędzi w więzieniu.

W poniedziałek (6.01) tuż po godzinie 4:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie otrzymał zgłoszenie o pijanej pracownicy stacji benzynowej, która miała wydać klientowi zimną zapiekankę. Na miejsce udali się policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego.
Mundurowi ustalili, że kobieta jest trzeźwa, natomiast 26-latek jest poszukiwany do odbycia kary ponad 2 lat więzienia. Mężczyzna został zatrzymany, a za fałszywe wywołanie alarmu policjanci skierowali wniosek do sądu.

Kto, chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, lub umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, odpowie z artykułu 66 Kodeksu Wykroczeń.

Policja oraz inne służby ratujące życie zawsze reagują na każde zgłoszenie. Niestety na te fałszywe, także. Zaangażowanie policjantów do - jak się czasem okazuje - zupełnie niepotrzebnych zgłoszeń, uniemożliwia lub wydłuża czas udzielenia pomocy tym, którzy jej naprawdę potrzebują. Przed wybraniem numeru alarmowego należy zastanowić się, czy sprawa, którą chcemy zgłosić, na pewno  wymaga nagłej interwencji Policji.

Powrót na górę strony