Wiadomości

Zatrzasnął się w piwnicy, dlatego zgłosił wymyślony pożar

Data publikacji 25.11.2024

Mundurowi z piekarskiej komendy zostali wezwani na interwencję przez mężczyznę, który miał wraz z kolegami zatrzasnąć się w piwnicy, gdzie wybuchł pożar. Na miejsce dotarł patrol Policji oraz trzy zastępy strażaków, którzy szybko ustalili, że zgłaszający całą historię wymyślił, gdyż nie potrafił wydostać się z piwnicy. Teraz, za wywołanie niepotrzebnej czynności służb oraz inne popełnione wykroczenia, odpowie on przed sądem.

Wczoraj w nocy 40-letni mieszkaniec Piekar Śląskich zadzwonił pod numer alarmowy, zgłaszając dyspozytorowi, że zatrzasnął się w piwnicy. Po odmowie przyjazdu służb ratowniczych mężczyzna stwierdził, że w piwnicy, w której się znajduje ze swoimi kolegami, wybuchł pożar. Na nic zdały się informacje przekazane przez dyspozytora o konsekwencjach zgłoszenia nieprawdziwego zdarzenia. Po przybyciu na miejsce służb ratowniczych stróże prawa potwierdzili, że nie doszło do żadnego pożaru, a zgłaszający całą historię wymyślił, gdyż nie umiał wydostać się z piwnicy. Dodatkowo pił alkohol i zachowywał się bardzo wulgarnie. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. 

Przypominamy, że za bezprawne wywołanie alarmu lub blokowanie telefonicznego numeru alarmowego, grozi karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1,5 tysiąca złotych. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność służb, sąd może orzec nawiązkę do wysokości 1 tysiąca złotych.

Powrót na górę strony