Pomógł ukraść samochód. Został zatrzymany
W lutym bieżącego roku z terenu gminy Żarnowiec skradziony został samochód. Policjanci z Ogrodzieńca szybko odzyskali pojazd i ustalili sprawcę, który trafił za kraty. Jak ustalili śledczy, mężczyzna nie działał sam. Policjanci dotarli do tego, kim był pomocnik. 36-latek został zatrzymany. Jak się okazało pomoc w kradzieży pojazdu, to nie jedyne co miał na sumieniu.
Z gminy Żarnowiec skradziony został opel o wartości 12 tysięcy złotych. Właściciel pojazdu zgłosił także włamanie do pomieszczenia gospodarczego, z którego zniknęły m.in. elektronarzędzia, akumulatory, kanistry i inny sprzęt mechaniczny o łącznej wartości 8 tysięcy złotych. Mundurowi z Ogrodzieńca szybko ustalili, kim jest sprawca. Mężczyzna został zatrzymany, a samochód, choć częściowo zdemontowany — odzyskano. Wobec 25-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy, w postaci tymczasowego aresztowania. Zarzuty usłyszał także spokrewniony z nim 38-latek. Szczegółowo opisywaliśmy tę sprawę w komunikacie: Policjanci z Ogrodzieńca odzyskali skradziony samochód.
Śledczy z Ogrodzieńca nie poprzestali jednak na tym. Jak ustalili, w kradzieży samochodu pomagała jeszcze jedna osoba. Stróże prawa dotarli do tego, kim ona jest.
W miniony czwartek policjanci pojawili się w miejscu zamieszkania sprawcy. Choć nie zastali w domu mężczyzny, wykonywali swoje czynności. W pewnym momencie na plac wjechał pojazd, którym kierował 36-latek. Na widok stróżów prawa próbował zawrócić i odjechać, został jednak zatrzymany. Mężczyźnie okazano prokuratorskie postanowienie o żądaniu wydania rzeczy i przeszukaniu. Mieszkaniec województwa małopolskiego jednak nie współpracował. Zachowywał się nerwowo. Przyznał, że znajduje się pod wpływem narkotyków. W samochodzie policjanci znaleźli dwa strunowe woreczki z białą substancją. Wstępne badania wykazały, że to amfetamina. Zabezpieczono także krew mężczyzny do badań, które wyjaśnią czy kierował on pojazdem, znajdując się pod działaniem środka odurzającego.
Podczas prowadzonych czynności policjanci ujawnili także przedmioty pochodzące z przestępstwa. Jak ustalili śledczy, były to elektronarzędzia o łącznej wartości prawie 25 tysięcy złotych, które skradziono pod koniec stycznia w gminie Wolbrom.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Zawierciański sąd przychylił się do wniosku prokuratora i śledczych i wobec sprawcy zastosował tymczasowe aresztowanie. Najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami. Za kradzież z włamaniem grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności, za pomocnictwo przy kradzieży do 5 lat, a za posiadanie środków odurzających do 3 lat więzienia.