Wiadomości

Kolizja na przejeździe kolejowym

Wjazd na przejazd kolejowy, kiedy trwa podnoszenie lub opuszczanie zapór, a czerwone światła jeszcze migają, jak również niestosowanie się do znaku STOP na przejeździe niestrzeżonym jest wykroczeniem, za które można otrzymać wysoki mandat. W piątek przekonał się o tym kierujący Toyotą, który nie zachował należytej ostrożności na niestrzeżonym przejeździe kolejowym i zderzył się z pociągiem. Za to wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 5000 złotych.

19 stycznia około godziny 15:20, policjanci lublinieckiej drogówki zostali wezwani do kolizji na przejeździe kolejowym na trasie Boronów – Kalina. 46- letni mieszkaniec powiatu lublinieckiego kierując samochodem osobowym marki Toyota, nie zachował należytej ostrożności na niestrzeżonym przejeździe kolejowym i najechał na ostatni wagon składu pociągu relacji Tarnowskie Góry- Częstochowa. W wyniku kolizji zniszczeniu uległo auto kierującego, a pociąg był opóźniony. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zgodnie z taryfikatorem mieszkaniec powiatu lublinieckiego został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych, a na jego konto dopisanych zostało 10 punktów karnych.

Policjanci przypominają, że przy dojeżdżaniu do przejazdu kolejowego każdy kierujący musi zachować szczególną ostrożność. Na przejazdach strzeżonych zawsze zwracajmy uwagę na sygnalizację świetlną oraz zapory. Jeżeli sygnały świetlne są włączone, a zapory się opuszczają, bądź są w trakcie podnoszenia, pod żadnym pozorem nie należy wjeżdżać, ani wchodzić na przejazd kolejowy. Na niestrzeżonych przejazdach kolejowych należy bezwzględnie zastosować się do znaku "STOP" oraz linii bezwarunkowego zatrzymania.

Apelujemy o zachowanie ostrożności, szczególnie w rejonie przejazdów kolejowych!

  • na zdjęciu widoczny jest niestrzeżony przejazd kolejowy oraz znak stop
  • na zdjęciu widoczne jest czerwone auto ze zniszczonym przodem pojazdu zerwany zderzak widoczne elementy pod jego maską
  • na zdjęciu widoczny jest tył  oznakowanego radiowozu z włączonymi światłami
Powrót na górę strony