O włos od tragedii na dtś
Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło wczoraj na świętochłowickim odcinku DTŚ. O dużym szczęściu może mówić 62-latek, który utracił panowanie nad ciężarówką. Naczepa jego pojazdu zawisła na wiadukcie. Mężczyzna ze zdarzenia wyszedł na szczęście bez szwanku, ale sporo zapłaci za brak wyobraźni. Policjanci ukarali go mandatem w kwocie 3 tysięcy złotych...
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło wczoraj przed 22.00 na świętochłowickim odcinku Drogowej Trasy Średnicowej. Kierujący samochodem ciężarowym, jadąc w kierunku Katowic, na łuku drogi utracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył w bariery ochronne jezdni. Naczepa jego ciężarówki zawisła na wiadukcie biegnącym nad szlakiem kolejowym. Jak ustalili mundurowi ze świętochłowickiej drogówki, przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze. Na szczęście 62-latek nie doznał obrażeń. Mężczyzna był trzeźwy. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 3 tysięcy złotych. Zarówno ruch kolejowy, jak i kołowy został wstrzymany. Na czas prowadzonych na miejscu czynności, w tym usunięcia ciężarówki przez specjalistyczne służby, wyznaczono objazdy.
Apelujemy do wszystkich użytkowników dróg o rozwagę i ostrożność. Szczególnie na początku wiosny, gdy warunki na drogach są zmienne. Wymagają one od posiadaczy „czterech kółek” większego refleksu i wyobraźni. Na śliskiej nawierzchni wydłuża się droga hamowania, koła tracą przyczepność, a kierowca może mieć trudności w zapanowaniu nad pojazdem. Główną przyczyną zdarzeń drogowych ze skutkiem śmiertelnym, z winy kierujących, jest niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. To właśnie niedostosowanie prędkości do warunków drogowych i niewystarczająca odległość pomiędzy pojazdami są powodem powstawania największej ilości poważnych zdarzeń drogowych. Pamiętaj, że im gorsze warunki, tym odstęp powinien być większy.