Wiadomości

Seniorka wdzięczna plicjantom

Data publikacji 20.11.2021

Tyska seniorka podziękowała policjantom za pomoc w odnalezieniu torebki. „Prawie popłakałam się ze szczęścia. Tacy funkcjonariusze to skarb” relacjonowała na łamach jednego z portali internetowych chcąc okazać swoją wdzięczność. Kobieta przesłała także podziękowania, które trafiły w ręce Komendanta Miejskiego Policji w Tychach.

Do tyskiej komendy wpłynęły podziękowania od seniorki, skierowane dla policjantów, którzy pomogli kobiecie odnaleźć zagubioną torebkę, w której miała wszystkie dokumenty, telefon, klucze oraz pieniądze. Roztargniona Pani przyszła do komendy i opisała sytuację dyżurnemu, który wezwał patrol by pomóc kobiecie. Policjanci podjechali ze zgłaszającą na cmentarz, gdzie ostatnio przebywała. Krok po kroku sprawdzali miejsca, gdzie może znajdować się zguba. W pewnym momencie jeden z policjantów wyciągnął torebkę ze śmietnika. „Prawie się popłakałam ze szczęścia. Zachowanie policjantów zasługuje na pochwałę…” relacjonowała seniorka na łamach jednego z portali internetowych, za pośrednictwem którego również chciała podziękować policjantom, którzy zaopiekowali się w trudnej chwili.

Ich profesjonalne podejście, życzliwa i spokojna rozmowa zakończyły się sukcesem. Nie wyobrażałam sobie jak bym przetrwała dalsze dni bez znalezienia zguby, zwłaszcza, że jestem osobą samotną w zaawansowanym wieku. Jeszcze raz gorąco dziękuję za rzeczową pomoc, a w szczególności za poświęcony czas, dużą empatię, zaangażowanie, cierpliwość oraz spokojne wysłuchanie moich zeznań”.

Takie podziękowania są dla nas wyrazem największego uznania, motywują do dalszego działania i dają dużą satysfakcję.

 

  • Pan Komendant Policji Miejskiej w Tychach. Składam na ręce Pana Komendanta swoje gorące podziękowania dla dwóch wspaniałych Funkcjonariuszy, którzy prowadzili moją sprawę w dniu 11 listopada bieżącego roku około godziny 16.00. W tym dniu wykonywałam porządki na grobie mojego niedawno zmarłego męża i przyjaciół na Cmentarzu Komunalnym Wartogłowiec. Wychodząc ze cmentarza zauważyłam brak torebki z telefonem, dokumentami i kluczami. Będąc w ogromnym stresie próbowałam znaleźć zgubę ale bez rezultatu. W zawiązku z tym udałam się na tutejszą Komendę Policji. Sprawę przejęli dwaj funkcjonariusze, którzy podeszli bardzo profesjonalnie do sprawy, pojechali ze mną na cmentarz i razem przeszukaliśmy wszystkie miejsca w których ewentualnie mogła nastąpić zguba. Ich profesjonalne podejście, życzliwa i spokojna rozmowa zakończyły się sukcesem. Nie wyobrażałam sobie jak bym przetrwała dalsze dni bez znalezienia zguby, zwłaszcza, że jestem osobą samotną w zaawansowanym wieku. Jeszcze raz gorąco dziękuję za rzeczową
  • pomoc, a w szczególności za poświęcony czas, dużą empatię, zaangażowanie, cierpliwość oraz spokojne wysłuchanie moich zeznań. Pana Podwładni są dowodem na istnienie ludzi do których zawsze można zwrócić się po pomoc. Życzę wielu sukcesów i powodzenia w dalszej karierze. Z wyrazami szacunku i ogromnej wdzięczności.
  • Droga Redakcjo, Piszę do Was, aby podziękować dwóm policjantom, od których otrzymałam nieocenioną pomoc. Niedawno odszedł mój mąż i uczucie straty wciąż jest we mnie bardzo silne. Jego grób odwiedzam prawie codziennie, tak tez było 11 listopada. Wracając do domu zorientowałam się, że nie mam ze sobą torebki. Spanikowałam, bo noszę w niej klucze do domu, wszystkie dokumenty i trochę gotówki. Pierwsze co mi przyszło do głowy, to udanie się na komendę. Panowie byli bardzo uprzejmi, nie czułam się intruzem czy petentem, ale jak osoba, której faktycznie z całych sił starają się pomóc. Policjanci poprosili mnie, bym zrelacjonowała moją drogę i wszystko, co podczas niej robiłam. Krok po kroku doszliśmy w końcu do śmietnika. Jeden z policjantów wygrzebał z niego moja torebkę. Prawie się popłakałam ze szczęścia. Zachowanie policjantów zasługuje na pochwałę, ja zaś mam wobec nich ogromny dług wdzięczności. Pragnę złożyć na ręcę komendanta Komendy Miejskiej Policji w Tychach ogromne podziękowanie za tak wspaniałych funkcjonariuszy oraz prośbę o chociaż słowną pochwałę dla panów, którzy mi pomogli. Taby funkcjonariusze to skarb.
Powrót na górę strony