Wiadomości

Szajka okradająca stacje paliw wpadła na gorącym uczynku

Data publikacji 12.08.2021

Policjanci zatrzymali złodziejską szajkę, która w ciągu zaledwie kilku godzin skradła tablice rejestracyjne, a następnie przy ich użyciu dokonała kradzieży paliwa na terenie powiatu bielskiego i cieszyńskiego. Dwóm mężczyznom w wieku 22 i 24 lata oraz 45-letniej kobiecie grozi kara 5 lat pozbawienia wolności. 24-latek odpowie także za niezatrzymanie się policyjnej kontroli drogowej.

Wczoraj po południu policyjni wywiadowcy zauważyli wjeżdżającego na stację paliw w Świętoszówce osobowego forda. Podróżujące nim osoby zatankowały paliwo do kanistrów, a następnie z piskiem opon odjechały, nie płacąc za nie. Stróże prawa ruszyli w pościg, dając kierowcy osobówki sygnały nakazujące zatrzymanie się do kontroli drogowej. Kierowca forda zignorował polecenia i rozpoczął ucieczkę w kierunku Bielska-Białej, łamiąc po drodze przepisy ruchu drogowego oraz doprowadzając do kolizji z innym samochodem. Auto wjechało też w ogrodzenie posesji, na którym rozerwało oponę swojego samochodu. Kilka minut później sprawcy kradzieży porzucili samochód na jednej z ulic w Mazańcowicach i podjęli pieszą ucieczkę. Policjanci zatrzymali po krótkim pieszym pościgu dwie z trzech podejrzewanych o kradzież osób. Kierowcy udało się uciec. Zatrzymana 45-latka oraz 22-letni mieszkaniec powiatu cieszyńskiego trafili do policyjnej izby zatrzymań. Stróże prawa ustalili, że są oni odpowiedzialni za jeszcze jedną kradzież paliwa, której dopuścili się w Skoczowie kilkanaście minut wcześniej. Mundurowi odzyskali też całe skradzione paliwo o wartości blisko 800 złotych i tablice rejestracyjne wykorzystane do kradzieży, które skradli kilka godzin wcześniej w Ustroniu. Policjanci ustalili również tożsamość kierowcy i rozpoczęli jego poszukiwania.

Dzisiaj rano stróże prawa z Komisariatu Policji w Jasienicy dotarli do trzeciego ze sprawców, 24-latka, który uciekał przed radiowozem i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna został zatrzymany na terenie Międzyrzecza Górnego i doprowadzony do bielskiej komendy.

Całej trójce za kradzież paliwa grozi kara nawet 5 lat więzienia, a 24-latkowi dodatkowo 5 lat za niezatrzymanie się do kontroli. Śledczy ustalają, czy nie mają na koncie więcej podobnych przestępstw. O ich dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.

Powrót na górę strony