Wiadomości

Pościg za poszukiwanym listami gończymi

Data publikacji 11.05.2020

42-letni mężczyzna usłyszał zarzut za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Uciekając przed radiowozem drogówki, popełniał liczne wykroczenia, stwarzające zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. Okazało się, że był on poszukiwany listami gończymi, ponieważ miał przebywać w więzieniu. Aby tego uniknąć, chciał wprowadzić policjantów w błąd co do swojej tożsamości. Nie udało mu się to jednak i najpierw trafił do policyjnego aresztu, skąd został przewieziony do zakładu karnego.

To miała być rutynowa kontrola pojazdu jadącego ulicą Zwycięstwa. Umundurowany policjant wydał tarczą sygnał do zatrzymania jadącemu osobówką mężczyźnie. Na widok policjantów, kierujący przyspieszył i zaczął uciekać. Stróże prawa ścigali samochód, dając sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Kierowca nie zważał na to jednak i kontynuował jazdę po centrum miasta. Stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, jadąc przeciwległym pasem ruchu, wyprzedzając na przejściach dla pieszych, czy przejeżdżając przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. W końcu zdesperowany kierowca porzucił pojazd i uciekł pieszo. Mundurowi rozpoczęli ustalenia, które doprowadziły ich do miejsca, w którym mógł przebywać kierowca. Zastali go w towarzystwie innych osób w jednym z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna ukrywał jednak swoją prawdziwą tożsamość, a jego znajomi również usiłowali wprowadzić policjantów w błąd. 42-latek robił wszystko co mógł, by nie trafić za kratki. Okazało się bowiem, że wydano za nim 2 listy gończe, ponieważ miał do odbycia zasądzone wyroki. Ponadto był poszukiwany przez prokuraturę w Tychach do ustalenia miejsca pobytu. Mężczyzna usłyszał zarzut za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Za to przestępstwo grozi mu nawet 5 lat więzienia. Odpowie również za popełnione wykroczenia. Po wykonanych czynnościach trafił do zakładu karnego, gdzie będzie odbywał zasądzone wyroki.

Powrót na górę strony