Wiadomości

Prezes firmy z zarzutami

Data publikacji 31.10.2017

Zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej policjanci z Mikołowa właśnie zakończyli trwającą kilka miesięcy sprawę nieprawidłowości podatkowych w jednej z firm działających w Orzeszu. Dzięki wnikliwej pracy śledczych, ówczesnemu prezesowi firmy przedstawiono zarzut między innymi nieodprowadzania należnego podatku VAT, a tym samym narażenia Skarbu Państwa na straty w kwocie ponad 318 tysięcy złotych. O dalszym losie nieuczciwego prezesa zadecyduje sąd.

Do nielegalnego procederu miało dochodzić w okresie od października 2013 do lipca 2014 roku. Spółka, która swoją siedzibę miała w Orzeszu, była firmą wielobranżową, której główna działalność skupiona była na wykonywaniu prac budowlanych. 45-letni wówczas prezes spółki, wtedy jeszcze mieszkający w Orzeszu, nie składał obowiązkowych deklaracji podatkowych oraz nie odprowadzał należnego podatku. W ten sposób naraził Skarb Państwa na straty w kwocie ponad 318 tysięcy złotych.

Mężczyzna usłyszał niedawno zarzuty. Nie przyznał się jednak do winy. Jak wskazał w obszernych wyjaśnieniach, zanim zaczęło dochodzić do łamania przepisów prawa, on sam słożył rezygnację z funkcji prezesa. Jak ustalili jednak śledczy, w trakcie prowadzonego dochodzenia, rezygnacja ta nie miała skutków prawnych, a stosowne zmiany nie pojawiły się również w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Za popełnione przestępstwa mężczyzna może spędzić w więzieniu nawet 5 lat.

Firma nie prowadzi już działalności na terenie powiatu mikołowskiego.

Powrót na górę strony