Uratowali życie mężczyźnie
Pozory mogą okazać się mylne. Dowodzi temu zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym, w sprawie którego interweniowali chorzowscy policjanci. Dzięki czujności, szybkiej reakcji i trafnej ocenie sytuacji, stróże prawa pomogli mężczyźnie, który nie był pijany lecz chory. Okazało się, że choruje on na cukrzycę, a nagły spadek cukru mógł się dla niego skończyć tragicznie…
Do zdarzenia doszło wczoraj, około godziny 10.30, na ulicy Styczyńskiego. Według zgłoszenia, miał tamtędy przejeżdżać kierowca samochodu dostawczego, który sprawiał wrażenie nietrzeźwego. Policjanci szybko namierzyli wskazany samochód. Drzwi kierowcy były otwarte, a obok nich leżał mężczyzna. Mundurowi nie wyczuli jednak alkoholu. Natychmiast wezwali pogotowie i udzielili pierwszej pomocy. Po przyjeździe karetki pogotowia okazało się, że chory na cukrzycę mężczyzna miał już tak niski poziom cukru w organizmie, że doznał chwilowego zaniku świadomości. Gdyby nie szybka pomoc policjantów i pogotowia ratunkowego, spadek cukru mógłby skończyć się dla niego tragicznie. Natychmiastowa reakcja była także możliwa dzięki zgłaszającemu, który o nietypowym zachowaniu kierowcy powiadomił dyżurnego.