Wiadomości

Diler narkotykowy w rękach kryminalnych

Data publikacji 14.03.2017

Świętochłowiccy kryminalni zatrzymali 22-letniego mieszkańca Świętochłowic. Młody mężczyzna wpadł podczas legitymowania, w trakcie którego policjanci znaleźli przy nim amfetaminę. Następnego dnia w trakcie przeszukania jego mieszkania śledczy znaleźli kolejne narkotyki.

Kryminalni w trakcie patrolu miasta zauważyli dwóch młodych mężczyzn, którzy spacerowali po jednym z osiedlowych parkingów, co jakiś czas zaglądając przez szyby do zaparkowanych samochodów. Zainteresowało to policjantów na tyle, że postanowili przyjrzeć się im bliżej. Po kilku minutach policjanci podeszli do mężczyzn, aby ich wylegitymować. Dostrzegli, że jeden z nich był wyraźnie podenerwowany całą sytuacją i podejrzanie się zachowywał, czym zwrócił na siebie szczególną uwagę policjantów. W trakcie przeszukania jego odzieży kryminalni znaleźli zwitek folii aluminiowej z zawartością białego proszku. Legitymowany 22-latek nie był w stanie sensownie wytłumaczyć co to jest i skąd się wzięło w jego kieszeni. Policjanci wraz z nim pojechali się na komendę, gdzie technik kryminalistyki zbadał substancję. Jak się później okazało, była to amfetamina. Młody mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia kryminalni wkroczyli do jego mieszkania w poszukiwaniu kolejnych narkotyków. W jednym z pokoi zauważyli szafę, do której biegły przewody elektryczne. Po jej otwarciu okazało się, że została ona przerobiona na mini szklarnię, w której zatrzymany hodował marihuanę. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli, a następnie zatrzymali narkotyki, z których w sumie można by sporządzić ponad 260 porcji dilerskich marihuany, przyrządy i akcesoria służące do ważenia i porcjowania narkotyków, sadzonki marihuany oraz pieniądze pochodzące najprawdopodobniej ze sprzedaży zabronionych środków. Mężczyzna usłyszał łącznie 3 zarzuty - posiadania znacznych ilości narkotyków, hodowania oraz odpłatnego udostępniania substancji zabronionych innym osobom. Trafił pod policyjny dozór. Teraz odpowie przed sądem.

Powrót na górę strony