Wiadomości

Finał śledztwa w sprawie przywłaszczania opłat za parkowanie

Data publikacji 09.01.2017

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu katowickiej komendy miejskiej zakończyli śledztwo prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Sprawa dotyczyła nieprawidłowości, do których dochodziło w Miejskim Zarządzie Ulic i Mostów w Katowicach, przy obliczaniu opłat za parkowanie. Policjanci ze specjalnej grupy pracowali nad tą nią od 2013 roku. W tym czasie przesłuchali kilkaset osób. Do Sądu Rejonowego Katowice – Wschód prokurator skierował akt oskarżenia przeciwko byłej kasjerce i byłemu kierownikowi jednego z działów urzędu.

Mężczyzna oskarżony został o przywłaszczenie pieniędzy pobieranych za parkowanie w Katowicach, przekroczenie uprawnień jako funkcjonariusz publiczny i działanie na  szkodę interesu publicznego oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentacji urzędu poprzez zaniżanie kwoty na dowodach wpłaty. Kobieta oskarżona natomiast została o udzielenie pomocy temu oskarżonemu do przywłaszczania pieniędzy, przekroczenie uprawnień jako funkcjonariusz publiczny i działanie na  szkodę interesu publicznego oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentacji urzędu – zaniżanie kwoty opłaty na dowodach wpłaty.

Do zdarzeń dochodziło w okresie od stycznia 2013 roku do grudnia 2013 roku. Wydawany przez urząd bilet za parkowanie składał się z dwóch części, jedna wydawana była kierującemu druga przekazywana do urzędu. Jak ustalono w śledztwie część kierowców, którzy nie dokonali opłaty parkingowej na miejscu i otrzymali upomnienie, dokonywała opłat w samej siedzibie MZU i M. Oskarżona - była kasjerka, na polecenie drugiego oskarżonego w biletach parkingowych poświadczała nieprawdę  tj. wpisywała inną kwotę w części przeznaczonej dla kierującego a inną – zaniżoną - w części rejestrowanej w urzędzie. Dowody wskazują, iż różnicę wynikającą z tych kwot, przywłaszczał oskarżony. Łączna kwota szkody, to 18 tys. złotych.

Oskarżona kasjerka przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu, wyjaśniła iż czynu tego dopuściła się na polecenie przełożonego, bojąc się zwolnienia z pracy. Oskarżona złożyła wniosek o wydanie wobec niej wyroku skazującego bez przeprowadzania rozprawy i wymierzenie kary 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby wynoszący dwa lata. Drugi z oskarżonych nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw.

Czyny zarzucane oskarżonym zagrożone są karą do 8 lat więzienia.

 

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Katowicach 
Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej  Marta Zawada - Dybek

kom. A.Orman KMP Katowice

Powrót na górę strony