Wiadomości

Wnioski po kontroli w Rybniku

Data publikacji 05.12.2016

Po doniesieniach medialnych, w których przedstawione były zastrzeżenia co do prawidłowego zabezpieczenia miejsca wypadku drogowego, do którego doszło 20 października na terenie powiatu rybnickiego, a o którym pisaliśmy na naszych stronach, Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach insp. Krzysztof Justyński polecił wydziałowi kontroli przeprowadzenie stosownego postępowania. W jego wyniku sformułowane zostały wnioski, które mają usprawnić działania policjantów na miejscu zdarzeń drogowych.

Po tragicznym wypadku, do którego doszło 20 października w Dębieńsku, w mediach pojawiły się wzmianki o nieprawidłowym zabezpieczeniu i uprzątnięciu miejsca zdarzenia. Przeprowadzone z polecenia kierownictwa śląskiej policji czynności kontrolne w tym zakresie, nie potwierdziły podnoszonych zarzutów. Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach insp. Krzysztof Justyński polecił wydziałowi kontroli przeprowadzenie stosownego postępowania. W jego wyniku sformułowane zostały wnioski, które mają usprawnić działania policjantów na miejscu zdarzeń drogowych, szczególnie tych najbardziej złożonych oraz obsługiwanych w trudnych warunkach atmosferycznych. Właśnie do takiego zdarzenia doszło pod koniec października w Dębieńsku - śmiertelnie potrącony został młody człowiek, a oględziny prowadzone były po zmroku, w padającym z różnym natężeniem deszczu. Zgodnie z ustaleniami kontroli służby policyjne nie zaniechały realizacji żadnych czynności podejmowanych zazwyczaj w przypadku tego typu zdarzeń. Wskazano jednak niedoskonałości zabezpieczenia technicznego miejsca zdarzenia. W związku z tym skierowano do wszystkich jednostek śląskiego garnizonu policji zalecenia odnośnie użycia parawanu, taśm zabezpieczających i specjalistycznego oświetlenia, a także sposobu przywrócenia miejsca wypadku do stanu pierwotnego. Przeprowadzone przez Komendanta Miejskiego Policji w Rybniku czynności wyjaśniające również nie wykazały, aby policjanci realizujący czynności na miejscu zdarzenia złamali obowiązujące przepisy, a co za tym idzie podlegali odpowiedzialności dyscyplinarnej, czy karnej.

Powrót na górę strony