Poprosił policjantów o interwencję, sam był poszukiwany
Policjanci z Rudy Śląskiej zostali wezwani na interwencję przez mężczyznę, który miał zostać zaatakowany siekierą. Przybyły na miejsce patrol szybko ustalił, że zgłaszający jest pijany i całą historię wymyślił. Dlatego też rudzianin zostanie ukarany grzywną za bezpodstawne wezwanie policji. Okazało się również, że jest on poszukiwany w celu odbycia kary więzienia.
Mieszkaniec rudzkiej dzielnicy Wirek zadzwonił po pomoc policji twierdząc, że został zaatakowany przez mężczyznę z siekierą, który teraz mu grozi. Policjanci wysłani na miejsce ustalili, że nie doszło do żadnego napadu i gróźb. Zgłaszający był pijany, a cała historia zmyślona. Mundurowi zatrzymali go, gdyż okazało się, że jest poszukiwany przez sąd, celem odbycia kary więzienia. 59-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu trafi do zakładu karnego. Policjanci podjęli już działania zmierzające do ukarania mężczyzny grzywną za bezpodstawne wezwanie policji.