Wiadomości

Schowali dziecko w szafie

Data publikacji 19.01.2014

Mundurowi z komendy w Tychach interweniowali wobec kompletnie pijanych rodziców, którzy schowali dziecko przed policjantami do szafy. 8-letnia dziewczynka trafiła do rodziny zastępczej, a jej pijani rodzice do policyjnego aresztu. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.

Dzielnicowi z tyskiej komendy uzyskali informację, że w konkretnym mieszkaniu pijani rodzice opiekują się dzieckiem. Kiedy policjanci przybyli na miejsce, kompletnie pijana para przekonywała ich, że w mieszkaniu nie ma żadnego dziecka. Mundurowi nie dali wiary ich słowom i po krótkim rozpoznaniu wśród mieszkańców oraz pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej ustalili, że powinna znajdować się w tam dziewczynka. Okazało się, że mieli rację. Policjanci wrócili na miejsce interwencji i podczas rozmowy, w której rodzice dalej zapewniali, że nie ma w domu dzieci, z szafy wyszła dziewczynka. 8-latka powiedziała mundurowym, że rodzice kazali jej się schować w szafie i nic nie mówić. Badanie stanu trzeźwości 44-letniej matki wykazało prawie 3 promile alkoholu w organizmie, natomiast 46-letni mężczyzna miał 2 promile. Pijani opiekunowie trafili do izby wytrzeźwień i policyjnego aresztu, natomiast 8-letnia dziewczynka do rodziny zastępczej. Z informacji, jakie już stróże prawa zebrali w tej sprawie wynika, że kobieta straciła wcześniej prawa opieki do dwójki swoich starszych dzieci. Sprawa szybko trafi do sądu rodzinnego, który przyjrzy się sprawowaniu opieki nad małoletnią. Śledczy natomiast ustalą, czy rodzice narazili dziecko na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, za co grozi do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony