Wiadomości

Chciał się podpalić, uratowali go policjanci

Data publikacji 17.01.2014

Policjanci z Wodzisławia udaremnili próbę samobójczą 30-latka. Mężczyzna chciał odebrać sobie życie na stacji paliw, oblewając się benzyną i podpalając. Pomimo, że zagroził policjantom detonacją stacji, jeśli się do niego zbliżą, mundurowi zachowali zimną krew i w porę obezwładnili desperata.

Wczoraj tuż po 23.00 policjanci przejeżdżając przez stację paliw przy ulicy Witosa zauważyli dziwnie zachowującego się mężczyznę, który stał przy dystrybutorze. Chwilę później 30-latek zaczął się oblewać benzyną i krzyczeć do policjantów, aby się nie zbliżali, gdyż wtedy wszystko podpali. W ręku trzymał zapałki. Mundurowi powiadomili o zdarzeniu oficera dyżurnego, który skierował na miejsce służby ratownicze. Desperat był bardzo pobudzony i zdeterminowany. Groził policjantom, że jak podejdą bliżej, to wszyscy zginą. Stróże prawa mimo realnego zagrożenia wykorzystali moment w którym mężczyzna był obrócony do nich plecami i obezwładnili go, odciągając od dystrybutora i wytrącając z ręki zapałki. 30-latkiem zajęli się już lekarze. Okazało się że był pijany. Śledczy ustalają, dlaczego chciał się targnąć na swoje życie.

Powrót na górę strony