Wiadomości

Bądźmy ostrożni i w powietrzu i na drodze

Data publikacji 12.08.2013

O wypadek nietrudno. Czasami wystarczy chwila nieuwagi lub roztargnienia, by zamiast miłego spędzenia czasu czekał nas pobyt w szpitalu i długotrwałe leczenie. Dlatego po raz kolejny apelujemy: bądźmy ostrożni, a przed wyruszeniem w drogę, koniecznie sprawdźmy sprzęt.

O wypadek nietrudno. Czasami wystarczy chwila nieuwagi lub roztargnienia, by zamiast miłego spędzenia czasu czekał nas pobyt w szpitalu i długotrwałe leczenie. Dlatego po raz kolejny apelujemy: bądźmy ostrożni, a przed wyruszeniem w drogę, koniecznie sprawdźmy sprzęt.

 

 

 

Wczoraj w powiecie żywieckim doszło do dwóch niecodziennych zdarzeń w ruchu.

 

Pierwsze z nich miało miejsce w ruchu powietrznym. Około południa 37-letni paralotniarz z Bielska-Białej wystartował ze Skrzycznego, z zamiarem wylądowania na boisku sportowym w Węgierskiej Górce. W trakcie podchodzenia do lądowania, najprawdopodobniej na skutek zbyt szybkiego wytracania szybkości, paralotniarz stracił panowanie nad czaszą i z wysokości około 10 metrów upadł na murawę boiska. Mężczyzna ze złamaną ręką został przewieziony do szpitala. Jak ustalili policjanci, 37-latek był trzeźwy i posiadał wszystkie wymagane uprawnienia.

 

Kolejne zdarzenie miało miejsce po południu w Międzybrodziu Żywieckim. 30-letnia mieszkanka Wojkowic zjeżdżała na hulajnodze z Góry Żar w kierunku Międzybrodzia Żywieckiego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, w wyniku awarii tylnego hamulca kobieta użyła hamulca przednich kół. Efekt mógł być tylko jeden. Cyklistka upadła przez kierownicę hulajnogi na jezdnię. Ranną przewieziono do szpitala.

 

Po raz kolejny zwracamy się z apelem, aby podczas wypoczynku czy rekreacji nie zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Należy zrobić wszystko, aby czas letniego wypoczynku upłynął spokojnie i bezpiecznie.

Powrót na górę strony