Wiadomości

„Lewa” wódka w piecu

Data publikacji 09.03.2012

Około 15 litrów alkoholu niewiadomego pochodzenia ujawnili bytomscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą w mieszkaniu 60-letniej mieszkanki ul. Fałata. Część posiadanego na sprzedaż trunku, kobieta ukryła w piecu węglowym. Za rozlewanie „lewego” alkoholu grozi grzywna, a nawet do roku pozbawienia wolności.

Około 15 litrów alkoholu niewiadomego pochodzenia ujawnili bytomscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą w mieszkaniu 60-letniej mieszkanki ul. Fałata. Część posiadanego na sprzedaż trunku, kobieta ukryła w piecu węglowym. Za rozlewanie „lewego” alkoholu grozi grzywna, a nawet do roku pozbawienia wolności.
Wczoraj po południu policjanci z KMP w Bytomiu zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, zauważyli, jak z obserwowanego przez nich mieszkania przy ul. Fałata, wychodzi mężczyzna z butelką w ręku. Stwierdzając, że w butelce znajduje się ciecz o zapachu alkoholu, mundurowi weszli do mieszkania zajmowanego przez 60-letnią lokatorkę. Początkowo kobieta zaprzeczała, że ma cokolwiek wspólnego z rozlewaniem „lewego” alkoholu. Jednak kiedy znaleziono u niej w domu butelki wypełnione alkoholem, skapitulowała. Część z około 15 litrów, w części już rozrobionego i przygotowanego na sprzedaż trunku, mundurowi znaleźli w piecu węglowym. Za rozlewanie „lewego” alkoholu, kobiecie grozi grzywna, a nawet do roku pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony