Zlikwidowana plantacja marihuany
Kilkadziesiąt krzewów konopi indyjskich, susz roślinny i gotowy do sprzedaży narkotyk znaleźli policjanci w czasie przeszukania jednej z posesji w Bielsku-Białej przy ul. Sobieskiego. Zatrzymano 25-letniego właściciela plantacji.
Kilkadziesiąt krzewów konopi indyjskich, susz roślinny i gotowy do sprzedaży narkotyk znaleźli policjanci w czasie przeszukania jednej z posesji w Bielsku-Białej przy ul. Sobieskiego. Zatrzymano 25-letniego właściciela plantacji.
Wczoraj wieczorem w Bielsku-Białej na ul. Wodnej policjanci Wydziału Kryminalnego zauważyli trzech młody mężczyzn. Postanowili ich wylegitymować. Podczas kontroli jeden z nich wskoczył do koryta rzeki i rzucił się do ucieczki. Funkcjonariusze zatrzymali uciekiniera po krótkotrwałym pościgu. Okazało się, że powodem ucieczki były narkotyki, które ukrył w kieszeniach i pod poszewką kurtki. Policjanci odnaleźli kilka niewielkich paczek z marihuaną. Następnie dokonano przeszukania mieszkania sprawcy. W wyniku przeszukania odnaleziono plantację marihuany. Plantacja była wyposażona w specjalne lampy do nagrzewania sadzonek, wentylatory i czujnik temperatury. Zabezpieczono ponad 20 krzewów konopi indyjskich. Ponadto w mieszkaniu sprawcy stróże prawa odnaleźli blisko 15 gramów grzybów halucynogennych. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Za posiadanie środków odurzających i prowadzenie nielegalnej uprawy grozi mu do 3 lat więzienia.