Uratowali mężczyznę z pożaru
26-letni Andrzej Wojnarowski - policjant referatu kryminalnego Komisariatu I Policji w Zabrzu - w czasie wolnym od służby, z płonącego mieszkania wraz z sąsiadami wyprowadził nieprzytomnego mężczyznę, a następnie podjął akcję reanimacyjną.
26-letni Andrzej Wojnarowski - policjant referatu kryminalnego Komisariatu I Policji w Zabrzu - w czasie wolnym od służby, z płonącego mieszkania wraz z sąsiadami wyprowadził nieprzytomnego mężczyznę, a następnie podjął akcję reanimacyjną.
W sobotę tuż po 18.00 w budynku przy ulicy Strzelców Bytomskich w Gliwicach wybuchł pożar. W pobliżu miejsca zdarzenia przebywał akurat sierż. Andrzej Wojnarowski, od 4 lat służący w policji. Bez chwili zastanowienia, pomimo wydobywających się z mieszkania kłębów gęstego dymu, nie czekając na przyjazd strażaków, zdecydował się na podjęcie akcji ratunkowej. Wraz z sąsiadami wyważył drzwi mieszkania, z którego wyprowadzono 50-letniego mężczyznę. Do momentu przyjazdu straży pożarnej i pogotowia ratunkowego, Andrzej Wojnarowski prowadził akcję reanimacyjną. Jak się okazało, w mieszkaniu znajdował się jeszcze jeden mężczyzna w wieku 48 lat, który który niestety, w wyniku zatrucia tlenkiem węgla, zmarł.